ZakonBoruty

Zirella

Zdarza się, że każdemu z nas od czasu do czasu zalega cos na wątrobie. Ponieważ mi zalega od dłuższego czasu postanowiłam sobie wreszcie ulżyć odciążając tym samym organy wewnętrzne. W ten sposób powstał ten topik.

Jeśli coś Cię trapi, wkurza, masz jakieś problemy, czujesz się nierozumiany, opuszczony, niedoceniony, zdradzony (i co tam jeszcze chcecie), NAPISZ O TYM TUTAJ

A teraz Essowe wypociny:
Denerwuje mnie gdy ktoś:
- odpowiada nie pytany,
- odpowiada na pytania kierowane do innej osoby,
- wie wszystko najlepiej i w związku z tym sie przemądrza,
- wszystko robi z zachowaniem ostrożności i nie pozwala ludziom na porywy szaleństwa,
- czepia się o pierdoły,
- przynudza.

W związku z powyższym, jeśli u jakiejkolwiek osoby zauważę powyższe denerwujące mnie cechy zamierzam dbać o własną wątrobę i co następuje:
- unikać (jak ognia),
- ignorować,
- nie grać razem w party.

Gdy ktoś ma jakieś pytanie do powyższego chętnie odpowiem.
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w przyjaznej atmosferze w najbliższym czasie.

Piortek

Ess uwazam ze to świetny pomysł Wink

I bardzo sie ciesz ze ktoś sie odważyl , tylko mysle ze to powinno byc w Gildi , bo co gildi dotyczy powinno zostać między nami. no nie Rzulf ??? Wink

hmmm no moze i racja wszyscy maja prawo wyrazic zdanie na temat członów gildi Twisted Evil

Rzulf

coz wiekszosc (jesli nie wszystko x| ) powyzszego tyczy sie mojej osoby. postaram sie poprawic ;(

na pewno sie przyda taki temat co do dostepnosci tylko dla gildii to pogaduchy o ile dobrze pamietam sa tylko dla gildowiczow dostepne, a ze to wymiana zdan to tu niegorzej pasuje niz tam.

PS: komunikacja poprzez same medium tekstowe opuszcza wiele kontekstow istniejacych w komunikacji za pomoca bardziej bezposrednich mediow (glos, spotkanie) tym samym nie przekazuje czesto nastrojow ludzi :( z tych powodow identyczny tekst moze wywolac w roznych nastrojach rozne reakcje.
nie uwazam tego za zupelne wyjasnienie ani pelnowartosciowe przeprosiny tylko po prostu chcialem przedstawic moj poglad na zaistniala sytuacje, wiec jesli zaczne nastepnym razem sie madrzyc to prosze po prostu mi napisac bym sie zamknal zamiast tego czytac ;) wole takie podejscie niz zeby schodzilo sie do "znoszenia" czyjejkolwiek obecnosci :/

PS2: chcialbym zaznaczyc ze nie uwazam siebie za nieomylnego ani wszechwiedzacego :/

PS3 (dobra to juz na prawde koniec ;P) :

dziekuje za wiadro zimnej wody ;) (nie moge obiecac ze to bedzie ostatnie konieczne ale postaram sie xD )

Zirella

Zwrócie uwagę, że nie spersonifikowałam nikogo. Wyraziłam niezadowolenie z pewnych zachowań. Jeśli ktoś się pod tym podpisuje to jego osobista sprawa i osobisty wybór. Dla mnie bardziej istotne jest to czy wszyscy wysciągniemy z tego wnioski.

Ad. do umiejscowienia topiku. Zastanawiałam się nad tym trochę (właśnie czy tu czy w gildii) i pomyślałam, że ludziom spoza gildii też może coś się nie podobać... Dajmy im możliwość wyrazić to.

Zirella

Znowu mi się rzuciło (ech to zdrowie...)

Denerwuje mnie, jeśli ktoś po każdym dedzie wkurza się, zaczyna złożeczyć, przeklina świat na czym stoi, wyłącza grę wrzucając wcześniej współgraczom. Ani to ładne, ani higieniczne.
Ja rozumiem, że każdego czasem nerwy ponoszą. Że można się wkurzyć mając ktoryś ded pod rząd. Że każdy może mieć gorszy i lepszy dzień, ale jeśli taka sytuacja powtarza się nagminnie to coś tu nie tak.
Uważam, że jeśli ktoś zachowuje się w podobny sposób najwyższa pora, żeby zastanowił sie po co wogóle gra? To ma być dobra zabawa (wiem, że nei tylko w mojej opinii), a nie jakiś horror czy tracenie nerwów.
Niestety zachowania tego typu psują dobrą zabawę innym.[/url]

Sammath

podpisuje sie pod powyzszym postem obiema lapami. Nie trawie jak ktos bluzga, bo wlasnie zginal... To w koncu tylko gra, ktora ma dawac przyjemnosc i rozrywke...

habit

Hmmm sprawa nie jest prosta. Otoz kiedy do Was wstepowalem mialem nadzieje ze gra nabierze wiekszych barw. Po przeczytaniu regulaminu bylem zadowolony, ze wszystko jest ustawione wg jakis zasad. Podobalo mi sie to cotygodniowe gildiowe party na ts. Jednak oprocz nowego czata i kontaktu z Rzulfiem to nic sie nie zmienilo, a jeszcze oddawanie expa Razz

Nie mam do nikogo zalu ale jako gildia powinnismy troche wiecej czasu spedzac razem w samej grze a tymczasem bylem na jednym party z wami i trwalo to pare minut. Wiem ze roznica leveli jest problemem. Ale mozna to tak ustawic ze slabsze levele stoja sobie z tylu (lucznicy,magowie). Da sie to jakos zgrac tylko trzeba troche czasu i checi. Wiem ze z czasem jest kiepsko bo czesc z was sie uczy,pracuje itd. Po to mamy forum zeby ustawiac jakies party na konkretny dzien i godzine. Nie wiem, to jest tylko pomysl, moze wspolnymi silami razem bysmy to ustalili. Dzis wstapilismy do sojuszu. No fajnie tylko jak posluchalem kolesi jak gadali o wachaniu koksu to odechcialo mi sie grac. Byla wczesniej mowa o HeartBreakerZ a tu nagle sojusz z PolishPatriots. Nie mam nic przeciwko chociaz nikt nie napisal w koncu jakie sa wady sojuszu. Jesli ich nie ma to fajnie Smile

No nic koncze ten wywod bo zasypiam na klawiaturze. Aha ostatnia rzecz z tym logo i flaga. Jestesmy na 3 lv od paru dni i nic sie nie zmienilo. To tyle.

Rzulf

popieram pozycje Girlaen :( juz za dawno nie mielismy masowego gildowego party a na nich przeciez najlepsze miewamy fazy (uklon w strone dona ;D ) :>

co do TSa przydalyby sie jakies klarowne reguly, osobiscie uwazam ze jesli bedziemy obstawiac przy tym ze to bedzie czysto gildowy ts to on bedzie dalej zial pustkami przez wiekszosc czasu bo raz ze rzadko robimy czysto gildowe party a dwa problemy techniczne typu brak/zepsuty mikrofon. proponowalbym cos w stylu ze poki polowa ludzi sa z gildii to cale party moze wejsc na serwer. chcialbym w tej sprawie poznac opinie reszty :) .

co do flagi to trzeba po prostu kase zebrac. jesli to za dlugo potrwa z zalatwieniem Trepana jako tacy na zbiorke kasy to zglaszam udostepnienie RzulfPL2 do tego celu. proponuje najpierw zrobic zbiorke 10k na lebka, a (?ty)dzien pozniej 20k, potem jeszcze raz 20k i bedzie spoko kasa na flage czy zgloszenia do wojny =)

Alcorius

Ja mam zdrową wątrobę, więc mi nic na niej nie leży, albo leży- zdrowie gildii. Juz 5 lvl siedze z wami i tak naprawde to jak narazie nie odczulem specjalnie zalet gildii, na party sie nie pcham bo tam gdzie idziecie to ja po jednym machu bym kleczał, a co ja zrobie lvl to wy 2, wiec dystans sie tylko zwieksza. Ludzi na moim levelu lub lekko nizszym /wyzszym poziomie albo nie ma albo nie grają. Więc zmuszony jestem expic raczej w samotności czasami tylko wstawiając swoje durne komentarze na chacie gildii, na które i tak nikt nie zwraca uwagi. Ale nie mam do nikogo żalu, w koncu każdy jest czymś zajety. Zresztą z tego co wiem to w innych gildiach jest baaaardzo podobnie. Mam czasami nadzieje, że martwe dusze które widze w gildii kiedys sie pojawia i zaczna grac, ale nadzieja.....
A propos zrzutki na flagę. Ja na swoim 36lvl nie mam zbytnio problemow ze zdobyciem 50k kasy- wiecej wydaje na medki, wiec dlaczego wy z wyzszych lvl mielibyscie miec z tym problem? Mogę dac i 100k w kazdej chwili, moge i wiecej ale nie dam, bo potem ktos pomysli ze jestem dojna krowka, a to w koncu gildia i kazdy powinien dac cos od siebie. Ok- koniec wywodu. Miłego expienia zycze

Zirella

Widze, że temat sie rozrasta. I dobrze. Chociaż wiemy co komu w głowie siedzi. Mój post będzie wielowątkowy, a odpowiedź kierowana do kilku osób.

Party gildiowe jest potrzebne jak najbardziej, ponieważ właśnie wtedy ludzie mogą poznac sie lepiej i zacieśnić znajomości.
Rozumiem, że osobom, które sa w gildii od "niedawna" (pojęcie względne) trudniej się zaklimatyzować. Bierze się to prawdopodobnie stąd, że jest grupa bedąca w gildii od samego jej początku. Grupa która na niejednym gildiowym party była i niejedne kolana wspólnie zaliczyła. A takie zdarzenia zbliżają. Wszyscy, którzy doszli do naszego grona powiedzmy na początku grudnia lub później są w tej gorszej sytuacji, ze muszą wbijać się do zgranej w moim odczuciu paczki. Nie chcę aby ktokolwiek pomyślał,że jest skreślony ani nic w tym stylu, jednak nei znamy was i tylko od was zależy czy pozwolicie nam sie poznać. Ja jestem otwarta na nowe znajomości. I tu znowu kłania się party gildiowe, które może wam to ułatwić

Kolejny problem to róznica leveli. Moim zdaniem to jakieś bzdety.
Bywałam na gildiowym party, gdy ja miałam 25 level a chłopacy 35 i 38. Daleko, żeby nie szukać wczoraj byłam na party z Rzulfiem w DogTower a z nami był łucznik 29 lev. Bywałam na party z levelami 33 (ja mam 39). Więc jeśli sie chce to można.
Nie rozumiem też hasła pt: "ja się na party nie pcham". A dlaczego by nie??? Pierwsza rzecza jaką robie po wejściu na grę to pytam czy jest gdzieś party. Zachęcam do tej samej praktyki, bo przeciez po to jesteśmy gildią, żeby sie wspierac a nie szukać współpracy z innymi osobami (co czasem róznie się kończy).
Co zas tyczy się tego, że wyższe levele szybciej levelują... Bardzo ciekawa teoria i jakże chciałabym aby tak było. Na wyższym levelu trudniej o dobre party to primo, a secundo jak to sobie wyobrażasz, że osoba która ma o wiele więcej expa do nabicia, nabija je szybciej od kogoś na niższym poziomie pogłębiając różnicę w levelach?

Odnośnie Tsa. Super sprawa, która nieraz uratowała życie. (Rzulf słuchawki juz mam Razz

). Osobiście nie ma obiekcji, żeby kogoś spoza gildii zaprosić. Jednak, żeby to zrobić serwer musi stać. A z tym ostatnio różnie bywa... (Vesuś wiesz coś o tym?)

Wątek z flagą. Możemy zrzucac kasę na Trepana. I nie jestem za tym, żeby kwoty były duże. To, że wyższe levele mają kasy w brud jest nieporozumieniem. Bo wyższe levele muszą kupowac sprzęt dla siebie. Nowy sprzęt. Który jest choryndalnie drogi. Moja ostatnia różdżka kosztowała 800k i nie była szczytem marzeń.... Kolega za łuk g45 dał 6,5kk Na te wydatki trzeba zarobić... Ja ostatnio jestem na debecie i cały czas na coś mi brakuje, więc pożyczam kasę, medy itp. i oddaję jak tylko mogę zostając znowu wyzerowana finansowo Ech życie.... (A pożycza mi nie kto inny tylko ludzie z gildii).

Nie wiem co tam jeszcze? Chyba tylko pytanie czy Trepan ma robić logo na flagę? Bo nie wiem czy my coś wybieramy czy sami projektujemy.
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na superzajefajnoczadowozajebistym party gildiowym

Very Happy

No tak skleroza nie boli.
Sojusz. Nie wiem czy z sojuszu sa jakies plusy oprócz tego, ze możemy iść na wojnę, na którą i tak wydaje mi sie jesteśmy zbyt cieńkie bolki Wink

ale pobawić się zawsze można. Osoby które piszą na czacie pozostawiają trochę do życzenia (ja trafiłam w rozmowie na wątek o stronach porno i jak je hakować Cool

), jest tam też kilka osób, które znam z gry i powiedzmy delikatnie, ze najlepszej opinii o takowych nie mam, ale co tam. Jest natomiast pewna rzecz, która mi się nie podoba. Odniosłam wrażenie, że nabijają sie z nas i z tego, że najwyższy level ma paler (patrz 43), ale może ja przewrażliwiona jestem.
Osobiściwe uważam, że jesteśmy dobrą gildią i nie zamienię tej na żadna inną. W końcu chodzi o dobrą zabawę i kulture w grze a nie o bicie leveli za wszelką cenę. A to właśnie mi dajecie.

Martwe postacie w gildii lub osoby, które są na tyle rzadko, że takie wrażenie sprawiają.
Do takowych zaliczają się: ThadeusC - mówiłam palerowi,żeby go wydalił - to kolega z reala i grać już nie będzie (powód - brak czasu); MasterFilip (napisał mi na gg że nie będzie grał bo gra w co innego); Trepanacja (konto mojego męża, który też nie będzie grał, postac przerobiona na gildiowa po konsultacji z palerem); EdzioPL (chce grac ale nei ma chwilowo netu i nie wie kiedy będzie go miał); aRYA (konto rybackie palera), Gothan niestety też odszedł w niepamięć (po banie za taliki niechcący skasował konto Gothana. Gra jako Gothanson), Rzulf2PL (konto Rzulfia - logiczne , że jak jest na jednym koncie to na drugim być nei może). A Vesimir mógłby z łaski swojej sam wpisac się w absencji bo ja go przed wami tłumaczyć nie zamierzam Twisted Evil

Regis

guild party - jestem totalnie za ! jezeli chodzi o roznice lvlowe to o ile przy healerach nie ma to wiekszej roznicy, tak u wojow juz to sie troche zmienia ( na wyzszych lvlowo mobach moga poprostu nie zadawac rzadnych obrazen ) - ale nie jest to tak wielki problem, ktorego nie daloby sie pokonac ( inne moby Twisted Evil

). ustalenie konkretnego terminu guild party cotygodniowego byloby niezlym pomyslem, ale to jest kwestia inicjatywy - ja nie moge robic wszystkiego. forum nie sluzy tylko do odpowiedzi na posty , ale takze do tworzenia wlasnych tematow, propozycji itp. wybacznie ale ja tez czasami nie mam tyle czasu zeby tu wszystko bylo jak na tacy

sojusz - postawilem temat dotyczacy wczesniejszego sojuszu i niestety tylez on byl owocny ile jałowy ( wiekszosc albo nie miala zdania albo byla za ) w zwiazku z tym ( na probe !! ) weszlismy w obecny sojusz. z tego co sie zorientowalem nie mamy sie czego wstydzic , wiekszosc ludzi wypowiadajacych sie sa na nizszych lvlach niz my ( moje odczucie i tematy ktore poruszaja dotyczace questow i mobow )
jezeli chodzi o ally-ludzi ... hmmmm .. to niektore rozmowy powiedzmy mnie nie interesuja Shocked

jak wejdziemy na 4 lvl to se sami dobierzemy wszystkich ally Twisted Evil

flagi - kwestia zebrania na rejestracje godla ( moim zdaniem nie mozna robic wlasnych projektow tylko sie wybiera z szablonow ale to sie okaze w momencie kiedy takowa rejestracje bede przeprowadzal )
przypominam tylko ( albo informuje tych co nie wiedza ) ze nie zawsze flagi beda przydatne dla kazdego. flag bearer niezaleznie od flagi jaka nosi traci 20 % swojej predkosci i 50% obniza mu sie podstawowy atak.

ts - coz moge powiedziec, przydatna bestia, wszystkie jednak pytania dotyczace udostepniania i budowy ts musicie kierowac do veza, bo to on od poczatku do konca go stworzyl

"duchy" - juz robie porzadek

Alcorius

Ech-oberwało mi sie i to od mojej ukochanej Ess. Czesciowo masz racje- ale fakt tez jest taki ze tamm gdzie moze juz magik czy archer to knight jeszcze dlugo musi polevelowac. Co do szybkosci levelowania to nie powiedzialem , ze wyzsze levele szybciej expia tylko ze ja expie dwa razy wolniej niz wy- a to roznica. Poprostu troszke malo czasu- i czasami jestem tu tylko po 30 minut dziennie. Party gildiowe- popieram, a nawet kiecke na zachete zadzieram-to swietna okazja by sie spotkac i wspolnie sie czegos nauczyc. No i widze male porzadki w gildii dzisiaj były, ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo

Zirella

Łaaaaaa KOlejny wielbiciel!!!!!

<nie wie co robić>
<boi się, że wszystkie romanse wyjda na jaw>
<panikuje, że wielbiciele będą się o nią pojedynkować i prać po gębach>

A teraz na poważnie. Roztoczę czarnowidztwo Twisted Evil

Jeden termin guild party może nie wypalić bo ja np nigdy nei wiem kiedy będę wolna. Chyba, że ustalimy, że takowe party jest i kto będzie mógł ten przyjdzie, a kto nie będzie mógł to niech płacze Razz

Nigdy nie mówiłam, że paler ma za wszystko odpowiadać Razz

(chyba, że to sa moje pytania to wtedy oczywiście, że tak Twisted Evil

)
Ja się nie wstydzę ani przynależności ani levelu. Ba Exclamation

jestem dumna z obu Very Happy

Palerku, jak ty ładnei wysprzątałeś. Buziaki ty pedancie paskudny <rech rech rech> A flagi mogą nosić healerzy. I problem ataku znika.

Co do zadzierania kiecy przez Alco to może zrobimy nowy topic? Cool

Np o temacie "co knight/archer ma pod spódnicą" Twisted Evil

Chętnie popatrzę Wink

Rzulf

dziekuje za zachowanie mojej healerki :) czasami sie nia bawie i gildowy czat sie przydaje :)

jesli chodzi o ally to fajnie poeksperymentowac i zobaczyc czym sie to je :)

teraz pytanie czy robimy zrzute 100-200k na zgloszenie sie do castlewar :> ja bym chetnie sie raz w to pobawil (za takie pieniadze) chocby po to zeby ladne screeny porobic :D

Zirella

100-200k od osoby czy od gildii? Bo jak od osoby to nie mam Smile